Nieszablonowość – to zdecydowanie najtrafniejsze słowo określające tą realizację!
Jedno z pierwszych spotkań z Parą Młodą odbyło się w terenie – wybieraliśmy odpowiednie miejsce na przyjęcie weselne. Po wstępnej rozmowie wiedziałam, że poszukujemy czegoś całkowicie nietypowego. I tak trafiliśmy do Browaru Obywatelskiego w Tychach. Industrialne wnętrze, odrestaurowane maszyny oraz beczki dekoracyjne przekonały nas od pierwszego wejrzenia.
Wspólne hobby, lecz odmienne profile zawodowe były dla mnie nie lada wyzwaniem w obraniu odpowiedniego motywu przewodniego. Oryginalny, z pomysłem, ciekawy, dający duże pole do manewru.. To musi być American Blueprint. I był to strzał w 10!
Pierwszy etap kreacji motywu miał miejsce podczas projektowania zaproszeń. Zaproszenia na niebieskim tle z użyciem technicznej czcionki w białym odcieniu wyróżniała się spośród klasycznej papeterii ślubnej i już na etapie wręczania wzbudziła ciekawość gości.
Motyw Blueprint był również obecny podczas przyjęcia – plakaty sprowadzane na zamówienie z USA zdobiły stoły, bar, słodki kącik oraz wiele innych miejsc. Menu oraz papeteria były dopasowane stylem i kolorystyką do zaproszeń. Dodatkowo na stołach ustawione zostały bogate bukiety w bordowo-pastelowej kolorystyce, będące idealnym dopełnieniem dla dominującego granatowego odcienia oryginalnych elementów dekoracji.
Na gości czekało również wiele atrakcji – bar whisky ze starannie dobranymi trunkami odpowiadającymi nawet najbardziej wymagającym, strefa relaksu, słodki kącik, strefa foto oraz beczka z lokalnie wytwarzanym piwem (idealne na gorący wieczór).
Oczywiście nie zapomnieliśmy również o śląskich akcentach – w końcu impreza miała miejsce w sercu regionu 😊
Jedno przyjęcie pozwoliło połączyć industrialny styl z elegancją, nowoczesność z tradycją i Amerykę ze Śląskiem 😊 Z pomocą Ślubnego Ambarasu wszystko jest możliwe!