Mieszkacie w Katowicach lub gdzie indziej na Śląsku i właśnie planujecie swój ślub i wesele? Rozglądacie się za salą, atrakcjami na wesele, dekoracjami do kościoła i do domu pani młodej? A czy jesteście w ogóle świadomi, jakie możliwości daje Wam miejsce Waszego zamieszkania? Organizacja wesela w Katowicach czy innych śląskich miastach i mieścinach to wyjątkowa gratka dla każdego konsultanta ślubnego! Dlaczego?
Śląsk jest regionem bogatym w urokliwe sielskie i industrialne krajobrazy, obfituje w nietypowe gdzie indziej a oddające śląski charakter lokale oraz opływa w interesujące i nierzadko zaskakujące dla przybyłych z innych regionów Polski gości tradycje weselne. Każdy konsultant ślubny z całą pewnością ucieszy się nie lada ze zlecenia na Śląsku, gdyż w tym regionie można szczególnie wykazać się kreatywnością i zaskoczyć gości, zwłaszcza pochodzących z innych stron – i to na naprawdę wiele sposobów!
Gdy żenich jest górnikiem
Jak wiadomo, Śląsk jest kolebką górnictwa, a ten wiekowy zawód ma swoje zasady i tradycje, co przy organizacji ślubu stanowi swoisty samograj. Jeśli pan młody, w gwarze śląskiej zwany żenichem, jest górnikiem lub wywodzi się z rodziny górników, koniecznie na swój ślub powinien ubrać mundur górniczy czyli strój galowy górnika. Jeśli takiego stroju osobiście nie posiada, można go bez problemu wypożyczyć. Panna młoda, czyli po ślůnsku młoducha, może mieć na sobie wówczas śląski strój ludowy lub chociaż jakieś jego elementy. Panny Młode najczęściej wybierają tradycyjne wianki z kwiatów z kolorowymi wstążkami. Na terenie Śląska znajdują się liczne piękne sale w kopalnianych grotach, starych browarach lub zamkach, które idealnie nadają się na wystawne, tradycyjne ale nietuzinkowe śląskie wesela. Rozejrzyjcie się po okolicy, a niewykluczone, że znajdziecie perełkę bardzo blisko swoich domów. Na podarunki dla gości z kolei możecie wybrać najróżniejsze wyroby z węgla – mydła czy rzeźbione bryły antracytu – lub przypominające węgiel, na przykład anyżowo-miętowe śląskie cukierki zwane „kopalniokami”. Natomiast tym krewnym i przyjaciołom, których z różnych względów na wesele nie zapraszacie, koniecznie przygotujcie i przekażcie paczki z kołaczem weselnym. „Kołocz” to tradycyjnie pieczywo obrzędowe z mąki pszennej lub żytniej, niegdyś w kształcie koła, dziś najczęściej prostokątne. Śląskie kołacze koniecznie muszą mieć nadzienie serowe, makowe lub jabłkowe, czasami jest to także zwykłe ciasto z kruszonką bez nadzienia. Wypieki takie pakuje się w dekoracyjne pudełka, ozdabia mirtą i opatruje karteczką głoszącą nowinę o zaręczynach i rychłym ślubie, zawierającą jednocześnie przeprosiny za to, że na uroczystości weselne nie jest się zaproszonym. Tradycyjne pary ze Śląska czekają więc liczne podróże do dalekiej rodziny, o czym warto pamiętać przy planowaniu czasu na rozwożenie zaproszeń.
Śląskie wierzenia i tradycje weselne
Śląskie legendy i podania obfitują w liczne przesądy i wierzenia – również takie związane ze ślubem. Przykładowo, młoducha do kościoła powinna zabrać pajdkę chleba, co ma symbolizować dostatnie życie w małżeństwie. Ciekawie wygląda tradycyjna konkurencja małżonków w kościele, dziś spotykana bardzo rzadko: ten z młodych, kto pierwszy wejdzie na stopień ołtarza oraz położy na wierzchu swoją rękę podczas wiązania stułą, będzie według przesądu miał w małżeństwie decydujące zdanie. Jeśli panna młoda chce, by mąż w przyszłości oddawał jej swoje pieniądze, powinna poprosić go, by to on złożył ofiarę na tace za oboje. Ponadto przyjmuje się, że słuchanie zapowiedzi własnego ślubu przynosi młodej parze pecha, podobnie jak mierzenie obrączki przed ślubem. A to tylko niektóre z całego szeregu przesądów!
Na Śląsku istnieją i kultywowane są do dziś także liczne widowiskowe zwyczaje ślubne, w które można zaangażować przybyłych na wesele gości, zapewniając im tym samym wyjątkową dodatkową atrakcję weselną. Zamiast wieczoru panieńskiego i kawalerskiego organizuje się na Śląsku tak zwany „polterabend” czyli tłuczenie szkła przed domem rodzinnym panny młodej w wigilię ślubu. Na wydarzenie zapraszani są znajomi i rodzina młodych, proszeni na wesele czy też nie, w różnym przedziale wiekowym. Goście powinni być przebrani w zabawne kostiumy i przynieść ze sobą kilka szklanych przedmiotów – najczęściej przynoszone są szklanki i porcelanowe kubki i talerze. Goście bawią się, tańczą – często przy dźwiękach muzyki ludowej kapeli, piją wódkę i tłuką szkło, a zadaniem przyszłej małżonki jest jego dokładne pozamiatanie. Innym znanym na Śląsku zwyczajem są „wykupiny panny młodej”, podczas których świadkowa ma za zadanie wynegocjować od pana młodego jak najlepszą cenę za przyszłą małżonkę (symboliczną walutą może być wódka lub drobne pieniądze). Gdy młody proponuje za niską cenę, oferuje mu się w ramach żartu siostrę lub kuzynkę zamiast panny młodej. Często pan młody musi wykonać jakieś trudne zadanie, żeby udowodnić, że zasługuje na swoją wybrankę. W drodze do kościoła państwo młodzi na Śląsku również napotykają popularne bramy – z tym, że u nich są one nazywane „szlogami”. Nowożeńcy na sali weselnej witani są chlebem i solą, a goście wznoszą za ich zdrowie toast. Państwo młodzi po opróżnieniu kieliszków rzucają je za siebie tak, by szkło zbiło się na drobne kawałeczki, co ma wróżyć im długie i szczęśliwe życie. Pan młody i pani młoda muszą potem pozamiatać szkło, żeby udowodnić sobie nawzajem i wszystkim gościom, że będą dobrymi gospodarzami.
Tradycyjne śląskie menu
Śląsk obfituje nie tylko w wierzenia i tradycje, ale i regionalne dania. Na tradycyjnym śląskim weselu nie może zabraknąć rosołu oraz roladek z kluskami i czerwoną kapustą. Na deser warto gościom zaproponować tak zwaną „kopę” – przypominające kopiec kreta ciasto nasączone wódką, z bitą śmietaną, owocami i bakaliami, lub „szpajzę” – mus jajeczny z różnymi dodatkami. Przyjezdni na pewno będą zaskoczeni tymi specjałami, gdyż szerszemu gronu osób są one znane wyłącznie na Śląsku. Skąd wziąć najlepsze śląskie wypieki i dania? Ile wódki przygotować na weselną zabawę z gośćmi ze Śląska? Jakie inne alkohole można im zaproponować? We wszystkim poradzi Wam konsultantka ślubna i dopilnuje, by wszystko zostało podane w odpowiednim czasie i ilości, podczas gdy Wy będziecie mogli ze spokojnymi głowami świętować z Waszymi gośćmi.
Dlaczego warto skorzystać z pomocy konsultantki ślubnej w Katowicach i na Śląsku
Organizacja wesela na Śląsku nie należy do zadań łatwych. Mieszkając w Katowicach lub w innym dużym mieście na terenie Śląska, stoi przed Wami do wyboru praktycznie nieskończenie wiele opcji. Rozglądanie się za atrakcjami weselnymi i usługodawcami, podejmowanie kontaktów, podpisywanie umów… te wszystkie przedślubne czynności organizacyjne zajmują łącznie nawet do 250 godzin! Dzięki konsultantce ślubnej znacznie skrócicie czas przygotowań, ponieważ poza dokonywaniem wyborów (no, chyba że chcecie dać jej zupełnie wolną rękę – nic nie stoi na przeszkodzie) praktycznie wszystko zrobi ona za Was: podzieli się z Wami kontaktami do sprawdzonych, godnych zaufania usługodawców, wynegocjuje jak najkorzystniejsze stawki, pomoże się rozliczyć, posłuży radą i wsparciem, da bardzo przydatne wskazówki, wyprowadzi na prostą z patowej sytuacji – konsultantka ślubna jest nie tylko prawą ręką młodej pary, ale i mózgiem całej operacji „ślub i wesele”. Podpowie kreatywne i oryginalne rozwiązania, dopilnuje, by wszystko zostało dopięte na ostatni guzik i nie pozwoli, by cokolwiek niepożądanego wydarzyło się przed, w trakcie i bezpośrednio po Waszym szczególnym dniu!